20.07.2019 Sobota (1 tydzień prepa) Dziś trochę dłużej pospałem. Z rana pozowanie na czczo i cardio ;-D Pewnie zostaną wprowadzone jakieś zmiany, gdyż waga nieco wzrosła mimo przycięcia kalorii, ale to jeszcze się okaże ;-) Od samego rana jakaś niemoc we mnie, nie mogę się jakoś za nic zabrać ;-D Trening: PUSH 1 Wyciskanie sztangi skos góra [...]
25.07.2019 Czwartek (2 tydzień prepa) Wstając rano nie miałem chęci na nic, ani na to cardio, ani na trening. Obawiałem się, że nie dam rady dobrze tej klatki przetyrać, że znowu ten bark się odezwie, a jest już tak dobrze. Mimo wszystko, bez większego namysłu wskoczyłem na ten rowerek zrobić swoje, potem zjadłem i wybrałem się na tą siłownię. [...]
30.07.2019 Wtorek (3 tydzień prepa) Pierwsza nocka za mną, jako, iż początek tygodnia to jeszcze nie jest źle, siły są i samopoczucie nienajgorsze ;-D Także z rana (godzina 11, dla niektórych to południe) wskoczyłem na rowerek, posiłek no i treningos, jakiś taki mega wyspany się czuję ;-D Trening: PUSH 1 Wyciskanie sztangi skos góra (10x40kg | [...]
04.08.2019 Niedziela (3 tydzień prepa) No to kolejne zmiany w diecie, może nie będę się rozwodził ile czego ucięte, a po prostu wstawię tutaj jak obecnie makrosy wyglądają, a więc: Dzień treningowy: B-320g WW-490(515 dzień nóg)g T-15g Dzień nietreningowy: B-300g WW-300g T-20g Także, jak można zauważyć, w dalszym ciągu dość sporo węgli i jedzenia, [...]
09.08.2019 Piątek (4 tydzień prepa) Wstałem i wydawało mi się, że samopoczucie okej. Zrobiłem cardio, zjadłem, ale jak wyruszyłem na trening to jakiś dramat.. Niby nastawienie było, ale już z samego początku bark dawał się we znaki, mimo wszystko walczyłem. Natomiast totalny brak siły mnie dopadł. Nie wiem czy to taki słabszy dzień, kwestia [...]
14.08.2019 Środa (5 tydzień prepa) Wczoraj jeszcze miałem obawy co do dnia dzisiejszego - jak będzie z samopoczuciem, czy dam rade zrobić trening z tym barkiem i tak dalej, ale.. Po obejrzeniu wieczorem filmu Dawida z Łukaszem nabrałem takiego apetytu i chęci, że rano jak wstałem to nic nie mogło mnie powstrzymać ;-D Od razu wsiadłem na ten [...]
19.08.2019 Poniedziałek (6 tydzień prepa) Waga ładnie zaczyna spadać. Chciałem dziś nieco później wstać, by nie musieć przeciągać aż tak tych posiłków, ale suma sumarum wyszło, że wstałem kilka minut po 8 ;-D A więc cardio, posiłek i trening, no a na noc do pracy, znowu rozregulowany rytm dnia, ale c'est la vie ;-D Teraz ostatnie 3 tygodnie to [...]
29.08.2019 Czwartek (7 tydzień prepa) Wstałem dziś mega wypoczęty, do tego odnotowałem najniższe ważenie - 82,7kg, więc jest idealnie ;-D Do tego, by nabrać jeszcze większej chęci i świeżości do treningu, wybrałem się na inną siłownię, gdzie stawiałem swoje pierwsze kroki ;-D Trening: PUSH 1 Wyciskanie sztangi skos góra (10x40kg | 8x60kg | [...]
02.09.2019 Poniedziałek (PEAK WEEK) No i ostatnie cardio za mną, ciekawe czy mi będzie tego brakowało ;-D Później posiłek z węglami, trening i posiłek z węglami po treningu, a potem do końca dnia już białko+tł. Dziś też najniższe ważenie 79,8kg, więc do classic psyhique limit już jest, ale chcę się jeszcze wcisnąć w zwykłego klasyka, może się uda [...]
27.09.2019 Piątek (1 tydzień okresu masowego) Kurcze, ciągle samopoczucie fatalne, totalny brak energii i chęci na cokolwiek. Mimo dobrze przesypianych nocy wstaję jakiś mało zregenerowany, chyba jakaś choroba mnie dopadła. Zobaczymy jak będzie przez weekend i po nim, może wróci wszystko na właściwe tory, bo człowiek chce trenować, ma ogromna [...]
30.09.2019 Poniedziałek (2 tydzień okresu masowego) No to dziś sobie nieco dłużej pospałem, bo prawie 9h! ;-D Po wstaniu odczekałem chwile i poleciałem zrobić badania, jakieś tam podstawy itp., by zobaczyć jak po redu organizm dostał po du** * ;-D Trochę mnie pokłuli, bo jakoś ta krew nie chciała lecieć. Powrót do domu i cardio, potem posiłeczek i [...]
co do d3 polecam Vigantol, krople - kiedyś to był lek na recepte - nadal jako lek, w odróżnieniu od supli, gwarantuje ilość wit d3 do końca terminu ważności No, czytałem o tym właśnie, będzie trzeba przetestować ;-D 04.10.2019 Piątek (2 tydzień okresu masowego) Dziś mało snu, ale jakoś nie czuję potrzeby, by więcej leżeć, to też nie będę [...]
07.10.2019 Poniedziałek (3 tydzień okresu masowego) Wczoraj dzień postawiony na regeneracje, czego żniwa zbieram dzisiaj ;-D Już wczoraj wieczorem miałem mega ochotę na ten trening i dziś rano nic się nie zmieniło ;-D Do pracy na 18.30, więc też całkiem spoko ;-) Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie [...]
14.10.2019 Poniedziałek (4 tydzień okresu masowego) To lecimy z nowym tygodniem :-D Na południe do pracy, to też trzeba było wstać o 4, by machnąć cardio, zjeść i lecieć dobrze potrenować. Dawno już nie gościłem na siłowni z rańca, aczkolwiek uwielbiam ten klimat, gdy jeszcze ciemno i szarawo na zewnątrz. Samopoczucie genialne, do tego dobry [...]
[...] 90kg na wadze 88-O Wczorajszy dzień odpoczynku + 8h snu zrobiło robotę. Wstałem dobrze zregenerowany, wykręciłem cardio, na spokojnie zjadłem posiłek i ruszyłem robić tego pusha ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 7x115kg | 10x100kg 2. Wyciskanie na maszynie smitha [...]
25.10.2019 Piątek (5 tydzień okresu masowego) Dziś to mało spałem, oj zdecydowanie za mało. No, ale niby wszystko git, cardio ładnie wlazło, potem pojadłem i na trening Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 2 1. Wyciskanie sztangi na ławce skos ujemny 8x120kg | 5x120kg | 15x95kg 2. Wyciskanie hantli siedząc 12x29kg | [...]
08.11.2019 Piątek (7 tydzień okresu masowego) No i jest upragniony piątek, czyli ostatni dzień treningu w pośpiechu. DOMS'y po wczorajszych nogach niemiłosierne, ciężko jest chodzić, ale to jest to, co lubię :-D Ostatni dzień do pracy na drugą zmianę. Jutro co prawda też do roboty trzeba iść, ale już na 22, więc jest pięknie ;-D Cardio: 20 min na [...]
Ładnie się to prezentuje waga już życiowa czy jeszcze nie udało się przebić ? Życiówka, jak wcześniej wspominałem, to 93kg, więc jeszcze delikatnie jestem pod kreską ;-D Ale na pewno nigdy nie miałem takiej jakości przy tej wadze, więc już i tak jest życiówka ;-) 10.11.2019 Niedziela (7 tydzień okresu masowego) Po nocce w pracy, ale za to dzień [...]
15.11.2019 Piątek (8 tydzień okresu masowego) Piątek, piąteczek, piątunio, szkoda tylko, że trzeba iść jeszcze do roboty i prawdopodobnie jutro też %-) Odebrałem wyniki badań i.. HDL 35, więc w miejscu, zaś LDL spadł do 75, więc jest całkiem spoko. Próby wątrobowe unormowane. Reszta też pięknie. Jedyne co mnie zaskoczyło to podbijając z 8000j wit. [...]